środa, 26 stycznia 2011

Coś na stres

Szukasz czegoś dobrego na stres? Chrup orzechy włoskie, a w kuchni używaj oleju lnianego. Naukowcy odkryli, że dieta bogata w te produkty może ułatwić kontrolę nad nerwami.
Działanie orzechów, uzyskanego z nich oleju oraz oleju lnianego jest związane z zawartymi w nich wielonasyconych kwasach tłuszczowych. Badaczy interesował ich wpływ na ciśnienie tętnicze w chwilach spoczynku i stresu.

Naukowcy z Penn State University zbadali 22 zdrowe dorosłe osoby z podwyższonym poziomem cholesterolu. Uczestnicy badania musieli przejść na 3 różne diety. "Pierwsza była typowo amerykańska - bez dodatku orzechów, druga zawierała około 39 gramów orzechów włoskich (co odpowiada 9 orzechom)
i łyżkę oleju z orzechów, trzecia różniła się od drugiej dodatkiem 1,5 łyżki oleju lnianego. Wszystkie diety miały podobną kaloryczność" - czytamy w serwisie PAP Nauka w Polsce.

Następnie uczestnicy eksperymentów zostali poddani stresowi - musieli wygłosić mowę po zaledwie 2-minutowym przygotowaniu lub zanurzyć stopę w zimnej wodzie. Okazało się, że dieta bogata w orzechy włoskie obniża ciśnienie tętnicze zarówno w stanie spoczynku jak i w warunkach stresu. Natomiast olej lniany rozszerzał dodatkowo naczynia krwionośne.

czwartek, 20 stycznia 2011

Orzech brazylijski - naturalny selen


Orzechy brazylijskie są nasionami drzewa orzesznicy wyniosłej (Bertholletia excelsa). Najczęściej można je spotkać w tropikalnych lasach Amazonii. Owoce tego drzewa zbierają zazwyczaj kobiety, suszą je, a następnie łuskają orzechy przy pomocy specjalnie skonstruowanej maszynki. Orzechy brazylijskie zawierają dużą ilość tłuszczu i małą tanin. Specyficzny skład tłuszczów w tych orzechach sprawia, że spożywanie ich ma duży wpływ na pracę układu sercowo-naczyniowego, ciśnienie krwi, poziom cholesterolu oraz wzmacnia układ odpornościowy. Orzechy brazylijskie zawierają także witaminę E (przeciwutleniacz zapobiegający degradacji komórek) i bardzo duże ilości selenu, wykazującego własności przeciwutleniające. Dlatego uznano je za naturalny produkt zastępujący suplementację farmakologiczną selenu.

Selen jest składnikiem mineralnym mającym fundamentalne znaczenie dla zdrowia. Niski status selenu w organizmie m.in. może wiązać się z występowania nowotworów, chorób układu sercowo-naczyniowego, zaburzeniami metabolizmu hormonów tarczycy oraz upośledzeniem funkcji układu odpornościowego i rozrodczego.
Orzechy brazylijskie są najbogatszym żywieniowym źródłem selenu (średnie stężenie selenu: 8-83 mcg/g). Zgodnie z wnioskami z powyższego badania biodostępność selenu w orzechach brazylijskich jest wysoka i codzienna konsumpcja zaledwie 1-2 orzechów brazylijskich może efektywnie zwiększać status selenu w organizmie i aktywność peroksydazy glutationowej. Z drugiej strony wysoka konsumpcja orzechów brazylijskich może nie być korzystna dla zdrowia ze względu na wysoką zawartość baru i radu. Orzechy brazylijskie polecane są po zabiegach operacyjnych i oparzeniach w celu regeneracji skóry. W kosmetykach najczęściej używa się oleju wytłaczanego z orzechów orzesznicy wyniosłej, który zawiera kwas oleinowy w stężeniu 51%. Działa on ochronnie na skórę suchą i zapobiega przeznaskórkowej utracie wody.

poniedziałek, 17 stycznia 2011

Eliksir młodości - biała herbata.




Biała herbata to najdroższy, najrzadziej spotykany i cieszący się największym uznaniem koneserów gatunek. Ten rodzaj herbaty wytwarzany jest głównie w Chinach. Jego produkcja jest limitowana, odbywa się według starej, chińskiej, rygorystycznie przestrzeganej metody.

O wyjątkowości tej herbaty może również świadczyć sposób przeprowadzania zbiorów, które odbywają się wczesną wiosną, gdy roślina budzi się ze snu zimowego. Uzyskuje się ją wyłącznie z pąków liści.

Herbaty białe zwane są inaczej herbatami lekko fermentowanymi dlatego, że stopień fermentacji wynosi jedynie około 10-15%. Obróbka jest bardzo prosta, zwraca się uwagę na to, aby nie uszkodzić delikatnych i młodych pędów. Dlatego poddaje się je jedynie procesowi więdnięcia i suszenia, natomiast nie praży się ich ani nie zwija.

Liście po przejściu przez etap suszenia w warunkach naturalnych mają srebrny odcień, widoczne są delikatne włoski (tzw. silver tips). Niektóre z nich, to tzw. białe herbaty pąkowe, nie zawierające w ogóle rozwiniętych liści, ale występują również białe herbaty liściowe, które wytwarzane są z pędów o jednym pąku i 2-3 rozwiniętych liściach. Ponieważ pąki nadają suchej herbacie szarobiały kolor, tę grupę herbat nazywa się „białymi”.

Napar białej herbaty o jasnej słomkowej barwie, odznacza się delikatnym smakiem o subtelnym aromacie. Dzięki zastosowaniu odpowiedniej technologii obróbki, ten rodzaj herbat nie traci nic ze swoich naturalnych właściwości podczas procesu produkcji.

Właściwości białej herbaty:

* zawiera dużo witaminy C oraz kofeiny, która intensywnie pobudza i orzeźwia. Ma działanie orzeźwiające, ale także, co niezwykle istotne, wspomaga koncentrację. Polecana jest szczególnie na lato dla tych, którzy w upały muszą pracować intelektualnie. Wielu poleca ją także zamiast kawy. Jest o wiele zdrowsza, a również silnie pobudza. Jest również środkiem, który redukuje napięcie i stresy

* posiada najsilniejsze właściwości antyoksydacyjne i antymutagenne (zmniejsza ryzyko powstawania zmian nowotworowych w komórkach) ze wszystkich znanych herbat, trzy razy większe niż zielona herbata. Dlatego poleca się ją przede wszystkim tym osobom, które mogą być obciążone genetycznie chorobą nowotworową

* zawiera polifenole, chroniące organizm przed atakiem wolnych rodników, które są odpowiedzialne za proces starzenia się organizmu. Biała herbata zawiera aż 47% polifenoli , to znacznie wiecej niż zielona, która ma ich 20%. Jedna filiżanka białej herbaty zawiera tyle polifenoili, ile 12 szklanek soku pomarańczowego. Dlatego nazywana jest często „eliksirem młodości”.

niedziela, 16 stycznia 2011

Czosnek - naturalny antybiotyk.


Najnowsze badania naukowe mówią o rewelacyjnych właściwościach czosnku. Jest to roślina z powodzeniem wykorzystywana w kuchni oraz w lecznictwie. Mało kto, zdaje sobie sprawę z tego, jakie zawiera substancje bioaktywne oraz jakie jest spektrum jego działania. Substancje zawarte w czosnku są składnikami wielu preparatów leczniczych.
Można mówić o trzech głównych kierunkach działania czosnku: wykazuje on bowiem działanie przeciwbakteryjne, przeciwgrzybiczne oraz przeciwmiażdżycowe. Siła czosnku w walce z bakteriami wynika z zawartości olejków, które oddziaływują na drobnoustroje chorobotwórcze występujące w przewodzie pokarmowym człowieka. Dzięki temu czosnek z powodzeniem jest stosowany w przypadku wzdęć, likwiduje procesy fermentacyjne i inne dolegliwości jelitowe. Lotne substancje zawarte w czosnku mają także korzystne działanie na górne drogi oddechowe- krtań, migdałki, oskrzela. Działanie to podobne jest do antybiotyków, a czasem nawet przewyższają je. Z tego względu, czosnek jest określany mianem naturalnego antybiotyku.
Działanie przeciwgrzybiczne oraz antybiotyczne czosnku wynika z zawartości allicyny, garlicyny oraz skordyniny. Dzięki tym substancjom, leczy się zakażenia pleśniakami, drożdżakami- zewnętrznie, a także wewnętrznie (jama ustna). Ponieważ na skórze czosnek może działać najszybciej (łatwość przenikania substancji aktywnych) w miejscu tym, działa najskuteczniej.
Obecnie, czosnek jest najbardziej poszukiwany ze względu na jego działanie przeciwmiażdżycowe. Miażdżyca jest wynikiem zakłóconej przemiany tłuszczowej oraz wysokiego poziomu cholesterolu. Z pomocą przychodzi czosnek, który ma działanie obniżające ciśnienie, obniża zawartość tłuszczów, triglicerydów i cholesterolu. Czosnek ma również korzystne działanie na krew- poprawia jej płynność oraz kapilarny przepływ.
Czosnkowi przypisuje się również działanie somatotoniczne- działa ogólnie wzmacniająco, przywraca zaburzoną równowagę w organizmie, wzmaga przyswajanie witamin- z tego właśnie względu, preparaty z czosnkiem zalecane są w leczeniu dolegliwości starczych.
Czosnek jest składnikiem wielu preparatów, dowiedziono jednak, że najskuteczniejsze działanie lecznicze wykazały standaryzowane drażetki ze sproszkowanym czosnkiem, mniejsze mają maceraty olejowe czy olejki czosnkowe. Najlepsze efekty daje standaryzowanie związków siarkowych- alliiny , allicyny oraz produktów ich rozkładu. Na rynku dostępny jest szeroki wybór tego typu preparatów.

Zalety ekologicznej żywności.


Liczne badania naukowe przeprowadzone na świecie w ciągu ostatnich kilkunastu lat dowodzą, że spożywanie naturalnej, zdrowej, odpowiednio dobranej i przygotowanej we właściwy sposób żywności może mieć uzdrawiający wpływ na organizm człowieka i może uchronić go od następstw wielu chorób cywilizacyjnych. Niestety uzdrawiający wpływ pożywienia na organizm człowieka jest prawie całkowicie ignorowany przez wyznawców współczesnej medycyny konwencjonalnej. Lekarze na ogół rzadko wychodzą poza oczekiwania pacjentów, które sprowadzają się do zaproponowania im jakiegoś cudownego lekarstwa, które tak jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki uwolni ich od dolegliwości i pozwoli wrócić do starych, złych nawyków żywieniowych.

ZDROWA, EKOLOGICZNA ŻYWNOŚĆ wytwarzana jest przez producentów certyfikowanych przez odpowiednie urzędy lub organizacje, które kontrolują gospodarstwa rolne produkujące taką żywność. W ekologicznych gospodarstwach rolnych nie używa się nawozów sztucznych i chemicznych środków ochrony roślin. Zbiory są niższe, ale rośliny nie zawierają szkodliwych substancji związanych z intensywną przemysłową uprawą.
W Polsce producenci zdrowej, ekologicznej żywności zrzeszeni są m.in. w Stowarzyszeniu Producentów Metodami Ekologicznymi „Ekoland”, organizacji o charakterze międzynarodowym, działającej na rynku polskim od 1989 roku. Rynek produktów zdrowej żywności w Polsce znajduje się w początkowym stadium rozwoju. Obroty ekologiczną żywnością stanowią zaledwie 1-2% całej sprzedaży żywności, podczas gdy w krajach takich jak Niemcy i Włochy przekroczyły już poziom 10%. Żywność ekologiczna z uwagi na specyficzne warunki produkcji jest droższa od żywności produkowanej metodami przemysłowymi. Ograniczona zasobność portfela polskiego społeczeństwa powoduje, że uważa się ją za zbyt drogą.

W tej kalkulacji nie bierze się jednak pod uwagę wszystkich kosztów m.in. stanu zdrowia człowieka, jego dobrego lub złego samopoczucia oraz leczenia chorób spowodowanych spożywaniem złej, mało wartościowej lub wręcz szkodliwej dla zdrowia żywności.

Zabójcze toksyny !!!

W organizmie człowieka wykryto ponad 600 nowych toksyn, które nie były jeszcze znane 50 lat temu!

POWIETRZE, którym oddychają ludzie, zwierzęta i rośliny jest również zatrute. Organizm człowieka coraz gorzej radzi sobie z narastającą ilością starych i pojawieniem się nowych toksyn. Nie jest w stanie ich wszystkich usunąć, stąd w ciągu ostatnich kilkudziesięcioleci mamy do czynienia z wybuchem epidemii chorób cywilizacyjnych m.in. nowotworów, cukrzycy, nadciśnienia tętniczego.

WITAMINY
zawarte w pożywieniu są niszczone w procesie przemysłowego przetwórstwa i konserwacji żywności. Podczas gotowania witamina „C” ulega degradacji prawie w całości, nawet w 100%. Dobroczynny wpływ witamin na organizm człowieka jest niedoceniany. Dla przykładu podczas badań stwierdzono, że dodawanie witaminy „C” do mięsa hamuje powstawanie rakotwórczych związków N-nitrozowych, które tworzą się podczas jego saletrowania (konserwowania).

TŁUSZCZE I OLEJE. Poważny problem stanowi powszechne występowanie w masowo produkowanych tłuszczach (przede wszystkim margarynach) tzw. związków trans – nienasyconych. Pochodzący z 2002 roku raport Amerykańskiej Narodowej Akademii Nauk dowodzi, że tłuszcze typu trans odpowiedzialne są za obniżanie poziomu tzw. dobrego cholesterolu (HDL) we krwi, a podnoszą poziom tzw. złego cholesterolu (LDL) co skutkuje zwiększoną zapadalnością na chorobę wieńcową. Są one nawet bardziej niebezpieczne od tłuszczów nasyconych pochodzenia zwierzęcego, które tylko obniżają poziom tzw. dobrego cholesterolu (HDL) we krwi. Przykład Izraela, w którym ze względów religijnych praktycznie konsumpcja tłuszczów pochodzenia zwierzęcego prawie nie występuje, a całe spożycie tłuszczów opiera się głównie na margarynach, wskaźnik zapadalności ludności na chorobę wieńcową i występowanie udarów mózgu należą do najwyższych na świecie.
Według zaleceń Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), pochodzących z 2003 roku, tłuszcze typu trans nie powinny stanowić więcej niż 1% w ogólnym bilansie energetycznym. Tłuszcze typu trans występują w mięsie i mleku zwierząt przeżuwających (od 1% w Hiszpanii do 7% w Kanadzie), ale najwięcej znajduje się ich w margarynach i innych utwardzanych tłuszczach roślinnych (do 45%). Bardzo korzystne, zwłaszcza dla chorych na serce, są tłuszcze typu Ω3 – nienasycone, które powszechnie występują w rybach.

Poważnym problem jest nadmierne stosowanie w produkcji żywności soli, którą zalicza się do historycznie najstarszych konserwantów znanych ludzkości.
SOLENIE ŻYWNOŚCI podnosi ciśnienie osmotyczne w organizmach – nie znosi tego większość drobnoustrojów. Dla ludzi nadmiar soli nie jest obojętny, ponieważ powoduje wzrost ciśnienia krwi i towarzyszące mu choroby układu krążenia. Jak na razie podejmowane w niektórych krajach europejskich (np. Wielka Brytania) wysiłki w celu obniżenia dziennej konsumpcji soli do 6 gramów na osobę napotykają na poważny opór przemysłu solnego i spożywczego.

Oczyszczanie organizmu z toksyn !!!

Regularne oczyszczanie organizmu z toksyn jest bardzo ważne dla zachowania zdrowia i urody. Zła dieta, stres, miejskie powietrze - wszystko to sprawia, że w naszym ciele gromadzą się trujące substancje. Sprawdź, jak się ich pozbyć!
Nagromadzenie toksyn, czyli szkodliwych dla naszego zdrowia związków, zaburza równowagę wewnętrzną organizmu i sprawia, że brakuje nami sił. Odczuwamy ogólne przemęczenie, obniżenie sprawności fizycznej i psychicznej, bóle głowy lub np. problemy ze zasypianiem.

Oczyszczanie organizmu z toksyn a dieta.

Gdy w naszym organizmie "szaleją" toksyny, nie mamy ochoty na ćwiczenia, a dodatkowo nasze trawienie jest spowolnione, przez co cierpimy na zaparcia. W takich warunkach odchudzanie jest wprost niemożliwe. Dlatego, jeżeli chcesz przejść na dietę, najpierw zacznij przestrzegać pewnych zasad zdrowego stylu życia.

Jak pozbyć się toksyn?

Po pierwsze - zerwij koniecznie z nałogiem papierosowym i ogranicz picie alkoholu. Dopuszczalna jego dawka to mały kieliszek wina dziennie. Zmień też radykalnie swoją dietę. Staraj się jeść owoce i warzywa 2 razy dziennie, sięgaj też częściej po ryby, najlepiej morskie, bo zawierają one kwasy omega - 3. Tłuszcze zwierzęce zastąp tymi roślinnymi (np. oliwą z oliwek czy olejem rzepakowym). Co bardzo istotne-wybieraj żywność jak najmniej przetworzoną i zrezygnuj z dań typu fast- food.
Wypijaj co najmniej 2 litry napojów dziennie (niegazowana woda mineralna, niesłodzone herbatki ziołowe i owoców). Pij zieloną i białą herbatę, która zawiera mnóstwo przeciwutleniaczy. Zrezygnuj natomiast ze słodkich, gazowanych napojów, które zawierają dużo barwników i niezdrowych dla organizmu substancji.
Naucz się również radzić sobie ze stresem.
Stosując się do tych zasad na pewno szybko poczujesz chęć do działania i twoja dieta oraz treningi staną się bardziej efektywne.

Prawda o chipsach i nie tylko !!!

Polscy naukowcy z Instytutu Żywności i Żywienia udowodnili, że spożywanie chipsów ziemniaczanych znacznie zwiększa ryzyko chorób serca. Chipsy zawierają nie tylko niezdrowe tłuszcze i dużą ilość soli, ale również dodatek do żywności „akrylamid”, który wykazuje działanie rakotwórcze i jest toksyczny dla układu nerwowego człowieka.
Światowy rynek dodatków do żywności jest olbrzymi – roczna sprzedaż tylko w USA przekracza 20 mld USD! Sprzedaż na całym świecie może wynosić ok. 60-80 mld USD rocznie! Wielkie pieniądze są ważniejsze od zdrowia i życia wielu milionów ludzi na świecie!
W hodowli zwierząt stosuje się powszechnie hormony wzrostu i antybiotyki (obniżanie temperatury ciała zwierząt przyspiesza ich tucz). Po wybuchu epidemii BSE (tzw. choroby wściekłych krów) w Wielkiej Brytanii zakazano stosowania w hodowli zwierząt przeżuwających mączki mięsno-kostnej produkowanej z padłych zwierząt.
Poważny promblem stanowi dopuszczenie do obrotu i spożycia roślin modyfikowanych genetycznie. Przemysł rolno-spożywczy w USA przy wydatnej pomocy rządu amerykańskiego próbuje wymóc ich konsumpcję na terenie krajów Unii Europejskiej.
Duża część ludności wielu krajów żywi się na co dzień, z powodu braku czasu na przygotowywanie posiłków i oszczędności (ceny), tzw. „śmieciową żywnością” (junk food), czyli atrakcyjnie wyglądającymi i opakowanymi produktami spożywczymi wytwarzanymi w większości z pełnowartościowych odpadów żywnościowych. Formalnie mieszczą się one w zakresie definicji żywności i mają duże powodzenie rynkowe pomimo zastrzeżeń dotyczących ich wpływu m.in. na wybuch w wysoko rozwiniętych krajach tzw. epidemii otyłości.

Szokująca prawada o dzisiejszym jedzeniu !

Człowiek nie jest w stanie i nie powinien jeść wszystkich produktów roślinnych i zwierzęcych, ponieważ wielu z nich nie może przeżuć ani strawić. Szczególnie szkodliwe dla ludzi są kilkudniowe (nieświeże) produkty wysokobiałkowe, ponieważ zawierają toksyny szkodzące organizmowi człowieka. Wiele substancji zawartych w produktach żywnościowych negatywnie oddziaływuje na zdrowie człowieka. Skażone środowisko i zanieczyszczona żywność może być przyczyną złego samopoczucia i powodować poważne choroby m.in. układu trawienia, krwionośnego, immunologicznego oraz nowotwory.

WODA Z WODOCIĄGÓW, którą wykorzystujemy w celach spożywczych i higienicznych jest zanieczyszczona chlorem i szkodliwymi związkami metali ciężkich. Szacuje się, że na świecie ok. 50% zasobów wody podziemnej jest zatrute. Zaleca się w celach spożywczych używanie wody filtrowanej (m.in. metodą odwróconej osmozy) bądź pochodzącej ze źródeł niezanieczyszczonych.

WARZYWA I OWOCE w okresie produkcji są intensywnie nawożone oraz opryskiwane środkami ochrony roślin. Następnie w celu przedłużenia okresu ich przechowywania opryskiwane są środkami chemicznymi przeciw gniciu.

Do przetwarzanej przemysłowo żywności dodawane są różne dodatki chemiczne, które mają na celu zapobieganie jej psuciu, poprawienie właściwości organoleptycznych (m.in. wyglądu) i wartości odżywczej. Istnieje takich dodatków ponad 4 000. W Unii Europejskiej lista dodatków oznaczona jest od E100 do E903 i obejmuje 18 kategorii. W USA międzynarodowy system numeracji dodatków do żywności (INS) obejmuje 4 068 nazw w 22 kategoriach. Mimo międzynarodowego charakteru w.w. list nie wszystkie dodatki dopuszczone są do stosowania w poszczególnych krajach. Wśród dodatków do żywności znajdują się: regulatory kwasowości (m.in. kwas octowy, solny i siarkowy), środki przeciwzbrylające, przeciwutleniacze, barwiące, utrwalacze barw, emulgatory, smakowe, żelujące, stabilizatory wilgotności, sztuczne dosładzacze.
Szczególnie szkodliwe jest powszechne stosowanie w produkcji artykułów żywnościowych syropu z kukurydzy, taniego odpadu otrzymywanego ze skrobi i oleju służącego dosładzaniu. Podczas badań w Wielkiej Brytanii stwierdzono, że 88% tzw. „zdrowych produktów zbożowych” dla dzieci zawiera zbyt dużo cukru, soli i nasyconych tłuszczów. Wśród sztucznych dosładzaczy, cyklaminiany i sacharyna podejrzewane są o działanie rakotwórcze. Również sukraloza i aspartam podejrzewane są o wywieranie negatywnego wpływu na zdrowie ludzi.

sobota, 15 stycznia 2011

Ile jeść owoców i warzyw żeby nie przesadzić!

Co za dużo...
Owoce i warzywa są smaczne i zdrowe, ponieważ praktycznie nie tuczą i zawierają całe mnóstwo witamin. To fakt! Warto jednak zauważyć, że nadmiar niektórych witamin, może być szkodliwy, a ich "przedawkowanie" ma czasem bardzo poważne konsekwencje...

Bóle głowy, wymioty, ospałość

Marchew, dynia, melon i warzywa zielonolistne zawierają witaminę A (beta-karoten). Jest ona niezbędna m.in. do odpowiedniego rozwoju komórek, działania wzroku i zachowania prawidłowego stanu skóry oraz błon śluzowych. Jej przedawkowanie może powodować bóle głowy, wymioty, ospałość, wypadanie włosów i zaburzenia funkcji wątroby. Zwiększa też ryzyko poronień. Przy opisanych problemach informacja, że nadmiar karotenu może objawiać się żółtym odcieniem skóry, to pikuś...

Zakłócenia snu, kamienica nerkowa
Owoce cytrusowe, truskawki, kiwi, papryka, czarne porzeczki czy ziemniaki to bogate źródło witaminy C (kwas askorbinowy). Odpowiada ona za wytwarzanie neurotransmiterów (takich jak noradrenalina i serotonina) oraz kolagenu, czyli białka niezbędnego do wzrostu, a także odnowy dziąseł, zębów, kości, chrząstek i skóry. Do tego pełni rolę przeciwutleniacza. Nadmiar witaminy C najczęściej wydalany jest z moczem. Przedawkować można jedynie spożywając naprawdę gigantyczne ogromne ilości. Co wtedy? Może pojawić się kamica nerkowa, bóle głowy i zakłócenia snu.

Zaburzenia neurologiczne
W orzechach, bananach oraz soi znajduje się witamina B6 (pirydoksyna), która pełni ważną rolę w działaniu układu immunologicznego i układu nerwowego. Pomaga także przy produkcji czerwonych krwinek. Niestety, jej nadmiar może powodować poważne zaburzenia neurologiczne. Stosowanie wysokich dawek przez dłuższy czas prowadzi zazwyczaj do zaniku czucia oraz sprawności kończyn.

Uszkodzenie wątroby
Nasiona roślin strączkowych, ziemniaki i orzechy to źródło witaminy PP (niacyna - kwas nikotynowy). Uczestniczy ona w procesach przemiany energii w komórkach ciała oraz przy tworzeniu neurotransmiterów. Do tego pomaga w utrzymaniu zdrowego stanu skóry oraz działania układu pokarmowego. Zbyt duża dawka objawia się zaczerwienieniem skóry i może prowadzić do uszkodzenia wątroby.

Niedobór witaminy B12
W zielonolistnych warzywach, brukselce, brokułach i nasionach roślin strączkowych znajdziemy kwas foliowy potrzebny w procesach podziału komórek, syntezy DNA, RNA i białek ustrojowych. Jego przyjmowanie często zalecane jest przed poczęciem oraz w okresie ciąży, bo chroni przed uszkodzeniem cewy nerwowej płodu. Nadmiar kwasu foliowego może maskować niedobór witaminy B12 oraz wywoływać drgawki u chorych na padaczkę.

Niedobór witaminy K
Orzechy i jadalne pestki owoców zawierają witaminę E (tokoferol), która pomocna jest w zapobieganiu zmianom wywołanym utlenianiem przez wolne rodniki. W nadmiarze nie jest wysoce toksyczna. Duże dawki mogą jednak powodować niedobór witaminy K.

Problemy z krwią
W warzywach zielonolistnych, a szczególnie w: kapuście, brokułach, brukselce i szpinaku znajdziemy witaminę K (filochinon menachinon). To nieodzowny element w procesach tworzenia niektórych białek oraz w prawidłowej krzepliwości krwi. Skutki przedawkowania? Zdaniem naukowców może istnieć powiązanie pomiędzy aplikowaniem noworodkom witaminy K, a zwiększonym występowaniem białaczki wśród dzieci.

Żurawina strzeże przed rakiem!!!

Wyglądają niepozornie, jednak potrafią zdziałać cuda. Kwaśne, czerwone jagody żurawiny leczyły setki lat temu, leczą i dziś.

Walory żurawiny dostrzeżono setki  lat temu na terenach Ameryki Północnej. Indianie chętnie sięgali po jej owoce. Służyła im jako pożywienie, ale też jako barwnik oraz lekarstwo. Po latach okazało się, że to szczególny owoc o niezwykłych właściwościach. Nasze babki produkowały z nich domowe konfitury, dżemy i soki. Współczesna medycyna poleca ją jako panaceum na wiele schorzeń.

Bez wątpienia to jedna z najzdrowszych dla człowieka roślin. Owoce żurawiny zawierają witaminy C, A, B1, B2, P, pektyny, błonnik, węglowodany, żelazo, wapń, magnez, fosfor, potas, jod, kwas cytrynowy, chininowy, jabłkowy i benzoesowy.

Warto sięgnąć po soki z żurawiny, dżemy, herbaty, czy owoce kandyzowane. Bez wątpienia wyjdzie nam to na zdrowie.

Na kłopoty z układem moczowym
Jak w naturalny sposób można zapobiegać infekcjom i problemom z drogami moczowymi? Można uzupełnić swoją codzienną zrównoważoną dietę o żurawinę. Jej owoce od wieków cenione były jako naturalne remedium na zakażenia tej części organizmu. Już od XVII wieku naukowcy zgłębiali wiedzę dotyczącą prozdrowotnych właściwości czerwonej rośliny. Pierwsze wzmianki na temat wpływu żurawiny na zakwaszenie moczu pojawiły się w prasie medycznej już w 1923 roku. W połowie XX wieku naukowcy zdecydowanie potwierdzili te informacje.

Jak żurawina działa na układ moczowy?
Za prozdrowotne i odżywcze działanie odpowiedzialne są związki roślinne w niej zawarte. Są to głównie proantocyjany, taniny, bioflawonoidy oraz fruktoza. To one zmniejszają przyleganie bakterii E. coli do nabłonka dróg moczowych, ograniczają ich namnażanie. Jednocześnie zwiększają ich wydalanie wraz z moczem. Poza tym, żurawina obniża pH moczu, dzięki czemu środowisko układu moczowego jest mniej dostępne dla rozwoju chorobotwórczej mikroflory.

Czerwone korale na serce
Jak powszechnie wiadomo flawonoidy wzmacniają i regulują pracę serca. Flawonoidy występujące w żurawinie swą budową przypominają te występujące w czerwonym winie. Choćby z tego powodu soki i napoje z żurawin powinny znaleźć się w codziennej diecie osób z problemami sercowymi.
Żurawina zapobiega powstawaniu zakrzepów krwi i rozszerzaniu naczyń krwionośnych. Naukowcy przekonują, że regularne picie trzech szklanek soku z żurawiny dziennie podwyższa poziom „dobrego” cholesterolu we krwi o 10 proc., co z kolei zmniejsza ryzyko chorób serca o 40 proc.

Uważa się też, że sok z żurawiny co prawda nie zapobiega występowaniu zawałom, jednak może zmniejszać jego rozległość. To kolejne pozytywne konsekwencje zdrowotne delikatnej rośliny. Sok z owoców pomaga też w zdrowieniu po zawale.

Właściwości antyrakowe
Regularne soku z żurawin podnosi dwukrotnie poziom przeciwutleniaczy zapobiegających chorobom nowotworowym. Udowodnili to naukowcy z University of Massachusetts Dartmouth. Ich eksperymenty dowiodły, że żurawina swoje właściwości antyrakowe zawdzięcza właśnie proantocyjaninom zawierającym unikalną strukturę typu A, podczas gdy większość owoców zawiera tylko proantocyjaniny typu B. Z niektórych badań wynika, że żurawina podnosi nawet o ponad 120 proc. poziom przeciwutleniaczy zapobiegających chorobom nowotworowym.

Najbardziej podatne na hamujące właściwości żurawiny okazały się komórki raka płuc, raka okrężnicy oraz białaczki.

Zabezpieczony układ pokarmowy
Ostatnie badania wykazały także, że składniki zawarte w owocach żurawiny mają dobroczynne działanie na układ pokarmowy oraz jamę ustną.
Co więcej, regularne picie soku żurawinowego działa na zęby jak teflon, tworząc na nich powłokę uniemożliwiającą bakteriom przyleganie do ich powierzchni oraz infekowanie tkanki dziąseł. Pomaga zapobiegać nie tylko próchnicy, lecz także chorobom jamy ustnej, przyzębia i dziąseł. Jeśli znajdziemy w sklepie pastę do zębów z żurawiną, nie wahajmy się jej kupić.

Na tym jednak nie koniec. Stwierdzono bowiem, że czerwone owoce mają właściwości probiotyczne – wspomagają wzrost dobroczynnej mikroflory jelitowej niszcząc jednocześnie szkodliwe bakterie. Chroni przed wrzodami żołądka, zwalczając bakterie Helicobacter pylori, które są ich przyczyną. Poza tym, żurawina jako przyprawa, ułatwia trawienie.

By mózg dobrze pracował
Cudowne właściwości żurawiny mają zbawienne działanie dla naszych komórek mózgowych. Lekarze zapewniają, że roślina pozytywnie wpływa na spowolnienie procesu starzenia i obumierania szarych komórek, a tym samym wydatnie obniża ryzyko zapadania na choroby Alzheimera i Parkinsona.

Okazało się też, że picie soku żurawinowego leczy jaskrę, a obecność witaminy P przynosi ulgę kobietom przechodzącym menopauzę, cierpiącym na dokuczliwe uderzenia gorąca czy zaczerwienienia skórne.

Cholesterol- dobry i zły.

Część cholesterolu, maksymalnie 40%, trafia do naszych organizmów wraz z pożywieniem, natomiast reszta pochodzi z procesów zachodzących wewnątrz organizmu.
Gdy dochodzi do zbyt dużego stężenia cholesterolu, stajemy się narażeni na miażdżycę i zawał serca. Jednak jeśli będziemy cholesterol kontrolować, a więc regularnie badać oraz stosować odpowiednią dietę, nie będzie on stanowił zagrożenia dla naszego zdrowia.
Możemy wyróżnić dwa jego rodzaje: dobry oraz zły cholesterol. Za ich transport w organizmie odpowiedzialne są nośniki, oznaczone skrótem HDL, czyli High density lipoproteins, dla dobrego cholesterolu oraz LDL, oznaczającym Low density lipoproteins, dla złego cholesterolu.

Dobry cholesterol
Jeśli w naszych organizmach występuje zbyt niski poziom dobrego cholesterolu, zagrożeni jesteśmy chorobami związanymi z układem moczowym, układem krążenia i chorobami wieńcowymi. Na jego zbyt niskie stężenie w stosunku do złego cholesterolu przede wszystkim narażone są osoby starsze. Poziom dobrego cholesterolu – pod okiem lekarza- można kontrolować właściwą dietą i trybem życia –wskazane jest wprowadzenie zajęć ruchowych, przede wszystkim aerobowych. Zadaniem HDL jest przenoszenie cholesterolu z krwi do wątroby, wypłukiwanie komórek tłuszczu z naczyń krwionośnych, poprawa krążenia krwi, zapobieganie miażdżycy i chronienie serca.

Zły cholesterol
Z kolei LDL wyprowadza cholesterol z wątroby do krwi, gdzie odkłada się on w komórkach ścian tętniczych, tworząc tam złogi, zwane blaszkami miażdżycowymi, tym samym powoduje zwężanie tętnic wieńcowych. W rezultacie dochodzi do miażdżycy, zwiększa się ryzyko choroby wieńcowej.
Kto narażony jest na podwyższony poziom cholesterolu?
Nie bez znaczenia są czynniki genetyczne, tzn. jesteśmy bardziej narażeni, jeśli ktoś w naszej rodzinie ma kłopoty z cholesterolem. Kolejnym czynnikiem jest wiek – podwyższonym poziomem cholesterolu bardziej zagrożone są osoby w wieku podeszłym. W grupie ryzyka znajdują się także palacze. Pierwsze badanie ustalające poziom cholesterolu warto wykonać w okolicach 35 roku życia w przypadku mężczyzn oraz 45 w przypadku kobiet.
Jednak jeśli chorujemy na cukrzycę, mamy nadwagę, palimy tytoń, badanie te warto wykonać parę lat wcześniej. Należy też pamiętać, że na poziom cholesterolu wpływ ma tryb życia. Zbyt wysokie jego stężenie bardziej zagraża osobom niewłaściwie odżywiającym się, prowadzącym siedzący tryb życia, stale znajdującym się pod wpływem stresu.

Dieta na cholesterol
Jeśli poziom złego cholesterolu jest zbyt wysoki, pierwsze co należy zrobić, to krytycznym okiem przyjrzeć się własnym nawykom kulinarnym. Najprawdopodobniej okaże się, że nasza dieta opiera się na potrawach tłustych i smażonych. Zmianę przyzwyczajeń zacząć należy od wykluczenia tłuszczów pochodzenia zwierzęcego, a więc masła, smalcu, ograniczenia spożycia tłustych mięsiw: golonki, baraniny, tłustych wędlin, kiełbas oraz serów. W naszej diecie mięsa nie powinny zajmować zbyt wiele miejsca, warto jak najczęściej zastępować je rybami oraz owocami morza. Zwłaszcza, że dzięki zawartych w nich nienasyconych kwasach tłuszczowych omega – 3, obniżających poziom złego, a jednocześnie podwyższających poziom dobrego cholesterolu, są niezwykle cenne dla zdrowia.
Tłuszczów tych należy także szukać w olejach roślinnych, przede wszystkim oliwie z oliwek, oleju rzepakowym i lnianym. Tłuste ryby to także źródło witaminy A, oleje witaminy E, zaś obie te witaminy, a także witamina C to znane przeciwutleniacze, przeciwdziałające odkładaniu się cholesterolu. Witaminy C należy szukać w warzywach oraz owocach, które dostarczą przy okazji błonnika, znajdującego się również w kaszach czy produktach pełnoziarnistych, a zmniejszającego stężenie cholesterolu we krwi.
Na naszych talerzach częściej powinien znaleźć się czosnek, a także zielone warzywa, fasola, soja. Pamiętajmy, że zły cholesterol zawarty jest wyłącznie w produktach pochodzenia zwierzęcego, nie ma go w produktach roślinnych.
Ważny jest tryb życia
Cholesterol to kolejny powód, aby pożegnać się z papierosami. Warto poznać metody zwalczania stresu, gdyż ten negatywnie wpływa na stężenie cholesterolu. Kluczowy jest też wysiłek fizyczny. Najbardziej wskazane są sporty aerobowe, ale tak naprawdę to, co liczy się najbardziej, to systematyczność. Na aktywność warto poświęcić przynajmniej 45 minut kilka razy w tygodniu lub codziennie wybrać się na pół godzinny spacer.
Więcej informacji na stronie Ciekawostki.